My week

14:21:00 Fallenna 64 Comments



Cześć! Na blogu proponuję zrobić kilka fajnych rzeczy, ale na razie trzeba poczekać. Mam nadzieję, że wszystko się uda! :). Dziękuję za wszystkie miłe słowa, wyświetlenia i obserwacje oraz klikanie w banner! To dużo dla mnie znaczy. Staram się odwiedzać bloga każdej osoby, która coś skomentuje, jednak zaznaczę, że spamu nie toleruję. Proszę też o czytanie całego postu i wyrażanie zdania, a nie przyciąganie uwagi tylko na walory fotograficzne. Choć oczywiście za wszystkie pozytywne opinie dziękuję! (złych jak na tą chwilę nie ma)

Mam za sobą już trzy biegi. Na każdym byłam z przynajmniej jedną z moich sióstr. Poprzeczka jest postawiona wyżej. Biegania coraz więcej, a więc jestem i bardziej zmęczona. Jednak mam radę dla tych, którzy biegają: nic na siłę. Jeśli coś złego się z Tobą dzieje podczas biegu, to zwolnij, odpocznij. Ja osobiście skróciłam sobie nieco ostatnio bieg, tak by się nadmiernie nie przemęczyć. :) Zastanawiałam się nawet nad powtórzeniem całej serii treningów od początku, ale czasu raczej mi nie starczy, a ten ostatni tydzień wakacji będzie bardzo dynamiczny!

Jak widzicie na zdjęciach - to był mój tydzień. Na przedostatnim zdjęciu jestem z królikiem mojej siostry. Kilka dni temu przygarnęła go i w tym czasie zdążył już się oswoić. Jest świetny!


Jeszcze jedna rzecz co do biegu... Nie zapomnijcie wziąć ze sobą odtwarzacza muzycznego. Muzyka umili Wam czas podczas treningu, u mnie to podziałało.

______________________________________________________________
Chciałabym też przedstawić kilka faktów o sobie, ponieważ zostałam nominowana do Versatile Blogger Award przez Tomorrow-is-mistery.blogspot.com, za co bardzo dziękuję! Pragnę też podziękować www.emilkajal.blogspot.com za nominację do LBA! 




Oto moje fakty:
1) Kocham muzykę i sport.
2) Kibicuję BVB, Bayernowi, a z polskiej ligi Legii (tak na marginesie dziś mecz o LM!).
3) Mam bloga od 2 lat, ale tak na dobre dopiero od tego zaczęłam pisać.
4) Idę do 3. technikum.
5) Bardzo często zabieram ze sobą na jakieś wyjścia aparat, jeżeli jednak go nie wezmę, to robię zdjęcia telefonem.
5) Uwielbiam chodzić na koncerty i mecze.
6) Miałam mnóstwo przeprowadzek.
7) Wbrew dzisiejszej "modzie" jestem wierząca. :)

Nikogo chyba nie nominuję, bo nie wiem czy ktoś w ogóle chce.
Chciałabym podziękować za wszystkie nominacje, jakie kiedykolwiek otrzymałam, jednak chyba nie będę już publikować moich odpowiedzi itp. Brak czasu.
__________________________________________

Mam dla Was piosenkę zespołu Atomic Kitten - "It's okay". Taka na koniec wakacji...
It's alright and it's okay and you're not here with me...


Jeszcze jedna sprawa. Założyłam sobie stronę na FB. Będę tam wstawiać zdjęcia i inne ciekawe rzeczy. :) Nie wykluczam też w przyszłości konkursów. Będzie mi miło, jeżeli dacie "lubię to!".
http://facebook.com/FallennaOfficial


Fallenna

64 comments:

Dziękuję za wszystkie wyświetlenia, komentarze i obserwacje!

Płyty

15:23:00 Fallenna 32 Comments




Post jest o plytach, muzyce i ciagle rosnacej jej cenie. Czy w tych czasach, aby wytwornie na ich sprzedazy cos zarobily, trzeba podnosic stale ceny plyt CD z muzyka? A moze tylko chca sie caly czas wzbogacac- wiecej i wiecej? Ja to tak odbieram. Biedni nie sa na pewno. Wystarczy, zeby bylo chocby jak w 2008r. Wtedy albumy kosztowaly okolo 33zl. Owszem, byly i drozsze, ale tak jest i dzis... Chodzi mi bardziej o kwote jaka trzeba wydac by moc posluchac swojego ulubionego wykonawcy. Ceny nie zachecaja do kupna...



Inna sprawa to pobieranie muzyki z internetu. Lecz sprawa ta jest polaczona i z cenami plyt w sklepach. Ludzie czesto nie maja pieniedzy na takie przyjemnosci jak muzyka, kiedy nie maja co wlozyc do garnka. Moim zdaniem nie powinno byc to zabronione, kiedy ktos pobiera i nie udostepnia tego dalej... Zreszta nikt kota w worku nie kupi, chce chociaz przesluchac tych piosenek, zeby nie wydac pieniedzy na cos, co wkrotce rzuci w kat, bo mu sie nie spodoba. I mozna by tu powiedziec - jego wybor, nikt nie kaze mu nic kupowac. Jednak wszelkie wytwornie tez nie sa w stosunku do sluchacza do konca uczciwe. Jeszcze do niedawna polskie wersje plyt nie mialy dolaczonych ksiazeczek. Wciaz jednak brzmienie nie jest najlepsze. Wiem, o czym pisze, bo posiadam plyty z Polski jak i USA i slysze roznice.

Ktos mi jakis czas temu powiedzial, ze ´ ci z gory´ beda zaciekle walczyc z pobieraniem plikow z internetu tak na powaznie i ze ceny muzyki jeszcze zdrozeja. Nie wiem czy to prawda. Ale jesli tak bedzie, to bede to widziala jakby wytwornie mowily sluchaczom w twarz: "Albo kupisz, albo o sluchaniu mozesz pomarzyc!". Klienta zdanie liczy sie najmniej, choc to on powinien ksztaltowac rynek, bo od niego zalezy zarobek. Nawet na YouTube beda zapewne tylko oficjalne teledyski. Wiem, ze na tym swiecie nie ma nic za darmo. Jednak jest jeszcze jedna kwestia: czy to co oni promuja jest warte uwagi? W radiu piosenki sie powtarzaja, do tego prawie wszystko jednego gatunku. Oczywiscie sa i dobrzy wykonawcy i to tylko ich plyty beda kupowane. Reszta zejdzie na dalszy plan, bo nikt nie kupi ich muzyki. Nie w czasach, gdy muzyka jest droga i nie brzmi dobrze jakosciowo a ich artysci wykonuja muzyke, jaka im spiewac kaza...



Czy kupujecie plyty? Co myslicie o pobieraniu ich z internetu? Ja osobiscie mam spora kolekcje plyt, ale kupuje te, ktorych autorow sobie cenie.


_________________________________________


A dziś idę na mój trzeci bieg :)
Pozdrawiam!

32 comments:

Dziękuję za wszystkie wyświetlenia, komentarze i obserwacje!

RED.

18:18:00 Fallenna 58 Comments



Spodobało mi się pisanie postów co dwa dni... Zaznaczę, że będzie tak tylko do końca wakacji.  Mam nadzieję, że nikogo nie zanudzę! Chciałabym też podziękować za wszystkie komentarze, obserwacje i odwiedziny. Dzięki temu wiem, że ktoś oprócz mnie czyta mojego bloga. :)

Dziś wyszłam tylko do sklepu, a chciałabym pobiegać. Pogoda mało zachęcająca do tego, ale dobrze by było pożytecznie spędzić ostatni czas wolnego. Może uda się jutro? :-D

Winogrona! Mniaaam!



Jedna z moich ulubionych bluzek - w kropki z szerokimi rękawami.


Teraz to, co lubię! Dzielić się muzyką...
Piosenka na dziś to - Taylor Swift- "RED".
Podoba się? :-)

Zapraszam też na mojego Instagrama: @lenna95
oraz Twittera: @lenna95

Możecie mi podać swoje nicki w komentarzu? Chętnie was dodam!

PS: O "Versatile blogger Award" w kolejnym poście!


Pozdrawiam,
Fallenna

58 comments:

Dziękuję za wszystkie wyświetlenia, komentarze i obserwacje!

Bieganie i inne...

20:02:00 Fallenna 28 Comments

Dziś byłam z moją młodszą siostrą na wale by trochę pobiegać. Nie będę nigdy żadną biegaczką, ale nie chcę mieć złej kondycji. To jest powód. :-) Zastanawiałam się nad tym od lipca i dopiero teraz (druga połowa sierpnia) udało mi się ten pomysł zrealizować. Lepiej późno niż wcale - właśnie tego się trzymam!
Ważne by znaleźć jakąś motywację... Czy to zbliżający się koniec wakacji, prawdopodobieństwo braku czasu we wrześniu, poprawienie kondycji, czy jeszcze co innego... Wszystko zależy od nas w tej kwestii. Nic nam w przyszłości zdrowia nie zwróci, warto poświęcić mu chociaż kilkanaśnie/kilkadziesiąt minut dziennie. Jak nie dziennie, to chociaż na 2-3 dni. Dobre i to, a przynajmniej na początek. Nie musimy być od razu najlepsi, wszystko przyjdzie z czasem.
Na pewno nie będzie tak, że nie będą mnie kusiły słodyczne, chipsy itp. Ale ja się nie odchudzam... Nie mam z czego tak właściwie! Po prostu warto zamiast fast-foodów zjeść czasem owoce czy warzywa i poćwiczyć. Dodatkowo pod koniec sierpnia czeka mnie jeszcze jeden ciekawy trening, ale o tym potem, mam nadzieję, że wszystko w związku z tym się uda. :-D

Nasz trening polegał na sprawdzeniu kondycji, następnie zaczęłyśmy na zmianę bieg i szybki chód.
Wszystko zależy od stanu Waszej kondycji, jak macie zacząć trening.
Odsyłam Was do strony: http://biegaj40minut.pl

Po drodze trafiłyśmy na nasz ulubiony barek nad Wisłą, ale niespodzianką było to, że dobudowano do niego tzw. małpi gaj, gdzie dzieci mogą znaleźć dla siebie rozrywkę w postaci dużych zjeżdżalni, mostków z linami i innymi ciekawymi przyrządami.
Oto zdjęcia:


Bieg. :)

Ogromna szachownica! Oczywiście można tam grać.

Ja przy szachach...


Kolczyk- sówka.

Piosenka na dziś:
Natasha Thomas - It's over now
Od jakiegoś czasu przypominam sobie co starsze piosenki. Akurat ta ma tylko 10 lat, a więc nie jest taka stara. Czy ktoś ją pamięta?!

______________________________________________

Na koniec chciałam poinformować, że Leazlly nominowała mnie do "Liebster Blog Award" i z tego powodu dostałam pytania, na które muszę odpowiedzieć. :)

1. Jaką muzykę słuchasz? 2. Gdzie chciałabyś kiedyś pojechać? 3. Ulubiony kolor? 4. Jak zaczęła się twoja przygoda ze swoją pasją? 5. Bez czego nie przeżyjesz? 6. Masz przyjaciela? 7. Jaki sport najbardziej lubisz? 8. Ulubiony smak lodów? 9. Jaki masz charakter? 10. Czy ludzie cię lubią? 11. Co byś zmieniła w obecnym świecie?


1. Pop-rock, pop-country.
2. Londyn, Berlin, Dortmund, Monachium, Kretę i wiele innych.
3. Szary, żółty, niebieski.
4. Hm... chyba się z nią urodziłam!
5. Bez wielu rzeczy, ale z tych bardziej przyziemnych i jednocześnie nie-przyziemnych - muzyka.
6. Tak, mam!
7. Są dwa - siatkówka i piłka nożna.
8. Czekoladowy i truskawkowy...
9. Stosunkowo spokojny, że tak się wyrażę. Ale potrafię się też bardzo zdenerwować...
10. Niektórzy tak, niektórzy nie.
11. Żeby ci "wyżej" nas nie okradali, ludzie sobie pomagali i nie nienawidzili. :)

PS: Proszę o kliknięcia w banner VintageShop u góry po prawej!


Miłego wieczoru!

Fallenna

28 comments:

Dziękuję za wszystkie wyświetlenia, komentarze i obserwacje!

Plaża.

21:09:00 Fallenna 30 Comments

No więc... Ten post miał wyglądać inaczej, ale z pewnych powodów napiszę o czym innym. 
Po raz kolejny odwiedziłam plażę w Nieporęciu. Co oznacza zdjęcia. :) Niestety moje plażowanie długo nie trwało... Ale na moje szczęście nie nudziłam się siedząc przy stoliku, a potem jeszcze zaszliśmy do mini-zoo.








Okulary, moje ulubione.



_________________________________________
A to jeszcze zdjęcie z Jarosławca: F jak Folly. :))



Jest wiele rzeczy, których jeszcze nie zaczęłam i muszę je złapać, choć się wyślizgują... Nie jest to łatwe, ale trzeba myśleć pozytywnie! 


"But you can't hold on to water 

It fills you up but never stays 

It's only good to wash away, today 
And your loving me like water 
Your slippin' through my fingers such..." 


Bardzo polecam wysłuchać piosenkę Cheryl Cole - The flood (niestety nie mogę znaleźć teledysku)!



PS: Dziękuję za wszystkie miłe komentarze!
F.

30 comments:

Dziękuję za wszystkie wyświetlenia, komentarze i obserwacje!

Dolina Charlotty.

20:40:00 Fallenna 16 Comments

Kolejna relacja z mojego wyjazdu. Tym razem kilka zdjęć z Doliny Charlotty w Strzelinku (niedaleko Ustki). Znajduje się tam zoo, fokarium czy park linowy. Miałam okazję odwiedzić fokarium. W niektórych godzinach odbywa się tam karmienie fok połączone z treningiem. Foki przypływały do swoich trenerów, od których otrzymywały jedzenie i kładły się na betonowym brzegu, na ich polecenie. Nigdy czegoś takiego nie widziałam, a więc uważam, że było to ciekawe. Cena za bilet nie jest wysoka :)

Pewnie mało kto wie, gdzie jest Dolina Charlotty. Samo fokarium zostało otwarte w lipcu tego roku, a więc to może być tego przyczyną. Oprócz miejsc związanych ze zwierzętami jest też tam SPA.
Pod fokarium znajduje się stadnina koni i zagroda z bocianami.









Zapraszam na stronę Doliny Charlotty. :D 
Tu jest więcej informacji.



Dziękuję za odwiedziny i za wszystkie komentarze!
F.

16 comments:

Dziękuję za wszystkie wyświetlenia, komentarze i obserwacje!

Zdjecia znad morza. [1]

14:14:00 Fallenna 11 Comments

Wróciłam! Po długiej podróży jestem już w domu. Pogoda niestety nie dopisała, tylko jeden dzień był bez deszczu, a więc nie było nawet mowy o wejściu do wody dalej niż za kostki. Zrobiłam sporo zdjęć, które jak postanowiłam, będę umieszczać częściami, tak by post nie wyszedł zbyt długi. 
Od razu po przyjeździe odwiedziliśmy Jarosławiec, potem kolejno Ustkę, Dolinę Charlotty (o tym w kolejnym poście) i znów Jarosławiec. Mogłam nawet pomylić kolejność, trudno było zapamiętać ją, bo zobaczyłam wiele różnych ciekawych miejsc. :)  Mimo wszystko jestem bardzo zadowolona z tego wyjazdu. To był trzeci raz, gdy pojechałam nad morze. "Tylko", bo wcześniej mieszkałam o wiele bliżej niego.





12 sierpnia wyszedł też nowy teledysk Ewy Farnej, jak już wcześniej Wam pisałam - do piosenki "Znak". Miałam przyjemność w nim występować, jednak widać mnie może w dwóch momentach, na ciemnym tle.
Zapraszam do obejrzenia!
KLIK.

11 comments:

Dziękuję za wszystkie wyświetlenia, komentarze i obserwacje!

Morze.

20:12:00 Fallenna 9 Comments


Już jutro wyjeżdżam nad morze, a więc napiszę prawdopodobnie już po powrocie. W czasie pobytu tam postaram się jednak odpowiedzieć na ewentualnie komentarze, bo zabieram ze sobą laptopa. :)

Niestety pogoda się pogorszyła i małe są szanse na jakąkolwiek kąpiel w morzu. Będą musiały wystarczyć mi zdjęcia. Na pewno zrobię ich tak dużo, że nie będę aż wiedziała, które wstawić.

Lecę się pakować, by móc obejrzeć mecz Bayern - Monchengladbach. :)
A Wam polecam obejrzeć galerię z pięknymi zdjęciami Ustki znalezionymi w internecie: 


Stare, ale jare.
Moja ulubiona "kosmiczna" bluzka i opaska z H&M.

Miłego wieczoru,
F.


9 comments:

Dziękuję za wszystkie wyświetlenia, komentarze i obserwacje!

Trening z Marcinem Możdżonkiem.

23:09:00 Fallenna 0 Comments



Mam tyle zaległych wydarzeń do zrelacjonowania, że postanowiłam pisać trochę częściej, zwłaszcza, że są wakacje. :-) Tym razem mam zdjęcia z treningu dzieci z Marcinem Możdżonkiem, reprezentantem Polski w siatkówce.

Niestety z racji mojego wieku nie mogłam wziąć udziału w treningu (do 13. r.ż.), więc byłam tam w roli widza i fotografa (tym bardziej, że moje siostry brały w nim udział - nie mogłam nie zabrać ze sobą aparatu!). Wszystko odbywało się na warszawskim Torwarze. Organizatorem była fundacja CITIUS ALTIUS FORTIUS.
Po rozgrzewce dzieci podzielone na grupy rozpoczęły trening wraz z wolontariuszami, którzy się nimi zajmowali, a także z samym Marcinem Możdżonkiem oraz jego gośćmi - P. Gackiem, A. Wroną i S. Świderskim. Ćwiczyli m.in. zagrywkę, odbijanie górą i dołem czy blok. Po treningu przyszedł czas na mecz pokazowy, w którym udział wzięli siatkarze i wytypowane dzieci. Na końcu wszyscy uczestnicy otrzymali prezenty w postaci piłek i innych gadżetów. 


Po treningu udało mi się zrobić zdjęcie z M. Możdżonkiem. Jestem zadowolona, bo jest to pierwsze zdjęcie z tym zawodnikiem, gdzie patrzy się prosto w obiektyw, haha. :-)


Ostatnio mam mały problem z ustawianiem zdjęć w poście. Nie wiem czemu tak się dzieje...?

To tyle!
PS: Zapraszam na moje Molome - @folly. Linki do innych moich profili znajdują się w menu. :)

Dobranoc,
Folly.

0 comments:

Dziękuję za wszystkie wyświetlenia, komentarze i obserwacje!

Fallenna. Obsługiwane przez usługę Blogger.