RÓWNA SŁOŃCU
Książką tą jest "Równa Słońcu" autorstwa Anity Amirrezvani.
Głównym bohaterem powieści jest eunuch o imieniu Dżawaher, który zostaje służącym córki perskiego szacha - księżniczki Pari-Chan Chanom. Po nagłej śmierci szacha Tachmaspa, sytuacja się komplikuje i wraz z Pari muszą stawić czoła wezyrom i plemionom, które są ze sobą skłócone i mają swoich kandydatów do objęcia tronu. Pari, która dotychczas była doradcą swego ojca, ma nadzieję, że wybrany przez nią brat wkrótce obejmie władzę, a jej rola nie ulegnie zmianie. W międzyczasie Dżawaher próbuje rozwiązać zagadkę śmierci swojego ojca, która nastąpiła w niewyjaśnionych okolicznościach.
Początek książki czytało mi się ciężko, ponieważ liczyłam na szybki rozwój wydarzeń. Czasem nawet miałam wrażenie, że opisy dawnego życia Dżawahera zajmują większość powieści, ale po przeskoczeniu tego początku naprawdę się wkręciłam i czytałam do późnych godzin nocnych. Z niecierpliwością czekałam na kolejny krok Pari i na moment, gdy ktoś w końcu obejmie władzę. W pewnej chwili pojawiło się napięcie i strach, tak jakbym naprawdę była częścią tej książki.
Polecam przede wszystkim tym, którzy lubią powieści oparte na historii, także dla fanów serialu "Wspaniałe Stulecie", którzy przyzwyczajeni są do ciągłych intryg na dworze. Ciekawe w tej książce jest to, że została napisana z perspektywy sługi, a nie księżniczki. Na wyszczególnienie zasługuje też przyjaźń Dżawahera z Pari, która mianowała go na wezyra i wtajemniczała w swoje zamiary, choć mogło to mieć tragiczne skutki...
Moja ocena: 5/5
8 comments:
Dziękuję za wszystkie wyświetlenia, komentarze i obserwacje!