O mnie się nie martw...

20:31:00 Fallenna 10 Comments




Dawno się nie odzywałam... W ostatnim czasie dużo się działo. Najpierw studniówka, potem dzień na planie serialu  "O mnie się nie martw", ferie, wyjazd, wyjście do studnia TVP. W międzyczasie spotkania. Odkryłam znów dziwną zależność: wszystkie fajne rzeczy dzieją się zazwyczaj w tym samym czasie lub z dniem przerwy. Jak łapać szczęście, to tylko parami. :) Bywa, że mam dylemat, co wybrać.
Z niecierpliwością czekam na nadchodzący tydzień, mimo męczących godzin nauki. Trzeba cieszyć się ostatnimi dniami w szkole.
Chyba teraz przejdę samą siebie, bo stwierdzam, że jednak lubię szkołę 
(nie dotyczy lekcji matematyki!). Lepiej późno niż wcale. Trzeba dobrze wykorzystywać to, co się tam usłyszy i mieć własne zdanie. Nic gorszego od kogoś, kto chłonie wszystko bez opamiętania, logicznego (czy jakiegokolwiek) myślenia, bo w pewnym sensie traci wtedy własny rozum. Niektórym to jest na rękę...

~~~~
Na samej górze zdjęcia z mojej studniówki. Załapałam się tylko na kilku, ale nie narzekam, bo zawsze mogło być gorzej.
Bardzo prawdopodobne, że już niedługo pojawi się niespodzianka na blogu. Śledźcie uważnie! :)

~~~~
Stefan! :)



10 comments:

Dziękuję za wszystkie wyświetlenia, komentarze i obserwacje!

Fallenna. Obsługiwane przez usługę Blogger.